czwartek, 25 kwietnia 2013

Rozdział I


Prolog

  Katie i Nicole są przyjaciółkami, które przeprowadziły się do Anglii ponad rok temu i uczęszczają do KCL (King's College London), właśnie skończyły pierwszy rok nauki i teraz mają wakacje. Dziewczyny mieszkają u cioci Katie z jej rodziną. Wujek zagospodarował specjalnie dla nich 2 pomieszczenia na poddaszu. Przez ostatni rok dwie przyjaciółki poznawały Londyn i nową szkołę. Spotkały wielu ludzi i zyskały sympatie Brytyjczyków. Są directionerkami od 2011.  Katie i Nicole cały czas świetnie się bawią i spełniają swoje marzenia.


****


  Nicole i Katie stały pod sceną, łzy ciekły im po policzkach, były niesamowicie szczęśliwe, że są na koncercie swoich idoli. Tłum wrzeszczał na całą salę. Chłopcy skończyli właśnie śpiewać 'Back for you' i zeszli ze sceny, aby się przebrać. Nicole spojrzała na uśmiechniętą od ucha do ucha przyjaciółkę.
- Nie mogę uwierzyć, że tu jestem, razem z Tobą - powiedziała - w końcu spełniły się nasze marzenia.
- To jest najpiękniejszy dzień mojego życia - odpowiedziała.
- Niesamowite, że możemy tutaj być.
Katie przysunęła się do Nicole, tak jakby chciała ją przytulić. Jednak złapała ją za ramiona i zaczęła potrząsać.
  Nicole otworzyła oczy i zobaczyła nad sobą roześmianą Katie. Na początku dziewczyna nie wiedziała o co chodzi ale po chwili zrozumiała, że to był tylko sen.
- Co jest? - spytała zaskoczona Nicole - Z czego się tak śmiejesz?
- Z Ciebie, cały czas coś gadałaś przez sen, dziwne rzeczy. Co Ci się śniło?
- O jeny, sory. To było dziwne - uśmiechnęła się.
- No to mów!
- Byłyśmy na koncercie One Direction, fajnie nie?
- To pewnie przez ten wczorajszy wieczór - zaśmiała się.
- Pewnie tak, boże czemu zawsze ja mam takie dziwne sny?
- Bo masz większą wyobraźnie ode mnie?
Nagle drzwi otworzyły się i stanęła w nich Bridget.
- Chodźcie już na śniadanie.
Dziewczyny od razu wstały i zeszły na dół. Już na schodach słyszały podniecone głosy koleżanek, które rozmawiały o wczorajszym dniu.
- Niesamowite jak oni wczoraj się nawalili - odezwała się któraś z dziewczyn.
- O kim rozmawiacie? - spytała się Nicole.
- No jak to o kim, o chłopakach! - krzyknęła Bridget.
- Ok, spokojnie, już pamiętam - uśmiechnęła się Nicole.
Po chwili dosiadły się do stołu i zabrały się do jedzenia. Gdy skończyły, jeszcze przez chwile rozmawiały z koleżankami o planach na dzisiejszy dzień. W końcu doszło do tego, iż znowu spotkają się z chłopakami.
  Dzień minął bardzo przyjemnie. Nicole z Katie pojechały na zakupy, ponieważ prosiła o to je ciocia Sonia. Zahaczyły jeszcze o kawiarnie i wpadły na kawę i lody. Kilka godzin później wróciły do domu.
- Jak tak wczorajszy wypad z dziewczynami? - zapytała ciocia.
- A bardzo dobrze. Spotkałyśmy jeszcze chłopaków i poszliśmy do Bridget. - uśmiechnęła się Katie.
- Teraz tylko marzę o gorącej kąpieli - westchnęła Nicole.
- Dobra, to ja już was nie zatrzymuję, lećcie już na górę - odparła.
Dziewczęta poszły na górę ogarnąć się trochę, ponieważ za kilka godzin miały wychodzić.
  Kilka godzin później Nicole była już gotowa i zniecierpliwiona czekała na Katie.
- Wyłaź już z tej łazienki, spóźnimy się przez Ciebie!
- No już! - krzyknęła ze środka.
Katie po 5 minutach wyszła z łazienki.
- No nareszcie! Idziemy! - Nicole odwróciła się i wyszła z pokoju, a Katie za nią.
- Może spytamy się wujka czy nas zabierze? - spytała Katie.
- Dobry pomysł, może jednak dotrzemy na czas - odburknęła Nicole.
- Oh, no przepraszam, że tak długo czekałaś - odpowiedziała spokojnie Katie.
Gdy dziewczyny były już na dole, wujek sam zaproponował podwózkę. Niecałe 20 minut później były już w okolicy domu Bridget.
- To tu - powiedziała Katie wskazując na dom koleżanki.
- Okej, to wysiadajcie, miłej zabawy! - powiedział wujek.
Dziewczyny wysiadły i szybko znalazły się pod drzwiami. Katie zapukała kilka razy, aż w końcu szczęknął zamek. Westchnęły ze zniecierpliwieniem, ponieważ ktoś bardzo wolno otwierał drzwi. W progu stanął rozbawiony Harry Styles. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz